The Best of... Anime!

Walt Disney Pictures rzeczywiście potrafi robić piękne bajki... ale chodzi tu o seriale czyż nie?
Sam oglądałem za swoich czasów Pocahontas czy Mustanga... niektóre potrafią nawet wzruszyć... ehh chciało by się tak znowu być dzieckiem i nie mieć tylu zmartwień na głowie...

Nie robić offa! ;p

Jak chcą gadać o bajkach, to won robić nowy temat xD

O wybacz mi ten występek, legendarny założycielu kompani! Na swój honor ręczę, że ta sytuacja miałam miejsce po raz ostatni! Very Happy

Allah akbar! O przenajświętsza Ino pani nasza wybacz ten haniebny czyn... jestem niegodny i proszę o karę... Niechaj się stanie wola twoja! xD

Ejmen.

Kojarzy ktoś Hellsinga OVA?
Wiem, brutalne, no ale... Very Happy

"Hellsing" opowiada o losach anglikańskiej organizacji... (nie zgadniecie) Hellsing, która od wieków broni ludzi przed wampirami i innymi Antychrystami. Wykorzystuje do tego- oprócz specjalnie wyszkolonych żołnierzy- potężnego, prastarego wampira Alucarda (wampir klasy A, jeden z najpotężniejszych przedstawicieli swojego gatunku). Podczas jednej z akcji Alucard przemienia ranną policjantkę Victorię Seras w młodą wampirzycę. Będzie ona musiała przyzwyczaić się do życia jako potwór (z czego nie będzie zbytnio zadowolona) i służyć organizacji Hellsing...
Oczywiście nie tylko Hellsing walczy z wampirami. Jest również... Watykan. Ma on trzynaście specjalnych sekcji, które zajmują się walką z demonicznymi pomiotami. Między Watykanem a Hellsingiem toczy się wojna, gdyż Watykan nie może zaakceptować tego, że Hellsing posługuje się w swej walce wampirami (czyli Alucardem i później również Victorią) oraz uważa ich za heretyków. Na chwilę obecną podpisany jest niezwykle kruchy traktat pokojowy... Nie raz dojdzie do zwarcia Alucarda i asa Sekcji XIII Iscariote: ojca Alexandra Andersona, poddanego specjalnym genetycznym (?) modyfikacjom i posiadającego niezwykłe umiejętności księdza-zabójcy wampirów.
Ponadto niedobitki III Rzeszy z szalonym Majorem na czele, badania nad tworzeniem sztucznych wampirów... Jest co oglądać, ale to głównie dla tych, którym nie przeszkadza zbyt duża ilość juchy na ekranie.

Nie ukrywam, że jestem wielkim fanem Hellsinga, a w szczególności Andersona oraz Kapitana (którego mam na avku Very Happy

). Zapoznałem się z całą mangą i obecnie śledzę wciąż powstającą serię OVA. Za to zwykłe anime jakoś nie przypadło mi do gustu.