Forum www.fantasytales.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Karczma 'Pod Złotym Dzikiem' Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:57, 11 Sty 2012 Powrót do góry

Uśmiechnęła się. Cała garść brązowych monet właśnie napłynęła do jej futeraliku, przez moment dając o tym wszystkim znać obecnym w karczmie - pieniążki tak ślicznie brzękały...
Rozejrzała się i uśmiechnęła z triumfem. Jak się wcześniej spodziewała - to właśnie ów mężczyzna, którego 'powitała' kuflem postanowił zasilić jej dobytek. W kilka sekund zjawiła się obok niego i oparłszy się o jego stolik zaintonowała...

'Pan dostojny, pan wspaniały
nie żałuje swojej chwały!
Jako, żem jednak zuchwała
będę tak tutaj latała!
Poczekam cierpliwie, z oczu nie spuszczę
Z karczmy wcale nie wypuszczę,
Postukam nóżką gdy się będzie dłużyć
na nagrodę kolejną powinnam zasłużyć!'

Roześmiała się radośnie po skończeniu krótkiej pioseneczki i spojrzała na ofiarodawcę może nawet odrobinę za długo. Nie przejęła się tym jednak zbytnio i już po chwili zaczęła wykonywać kolejną skoczną pieśń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
McBear
MISIUUU!



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:05, 11 Sty 2012 Powrót do góry

Zaśmiał się i rzucił tym razem parę srebrników. Przygląda się jej tańcom, jednak czasem rzuca okiem na gości karczmy, obserwując uważnie kto jest przy pieniądzach i czy warto by pójść czymś śladem później..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zielona
Niehonorowy biorca krwi



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.

PostWysłany: Czw 13:58, 12 Sty 2012 Powrót do góry

Wprawnym okiem spoglądała na gości karczmy, którzy zdawali się świetnie bawić przy dźwiękach muzyki i śpiewie małej cygańskiej tancerki, rzucając jej coraz to więcej monet. Sama Ofelia już od dłuższego czasu cierpiała na niedobór pieniędzy, których zasoby w niewyjaśnionych okolicznościach zbliżały się ku końcowi. Szczerze powiedziawszy nocleg zapewniony miała głównie dzięki uprzejmości karczmarza, który wbrew pozorom był bardzo empatyczny i z całego serca współczuł 'biednej sierocie, która właśnie uciekła od okrutnego ojczyma zmuszającego ją do ciężkiej pracy". Wiedząc, że wielkoduszność ma swoje granice, starała się znaleźć jakiegoś bogatego naiwniaka, który za ładny uśmiech kupiłby jej coś drogiego, co mogłaby przehandlować. Zwykle jednak jej starania kończyły się jedynie darmowym obiadem lub starymi książkami, które choć świetnie wypełniały jej umysł, za nic w świecie nie potrafiły napełnić żołądka.
Jej zmęczony wzrok spoczął po chwili na mężczyźnie, który właśnie hojnie obdarował małą Cygankę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:06, 12 Sty 2012 Powrót do góry

-Będąc niemiłą osobą można zawsze odstraszyć swoich przyszłych przyjaciół, będąc miłą osobą można dać podejść do siebie wrogowi-
spojrzał raz jeszcze na cygankę
-Albo po prostu być miłym dla ludzi tylko o tak z siebie- wrzucił jej do futerału kolejne pieniądze, nastepnie spojrzał na Grog który mu karczmarz podał, napił się i zapłacił


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:00, 12 Sty 2012 Powrót do góry

- Wspaniały dzień! - pomyślała, nadal wywijając w najlepsze. - Dawno tyle nie zarobiłam... a skoro mam pieniążki... Warto by było wybrać się do Goldpolis! Tak bardzo chciałabym zobaczyć to miasto... <rozejrzała się po wszystkich> Potrzebna mi jednak grupka ochotników, którzy również ze mną pójdą. Nie zapuszczę się sama na bandyckie ścieżki. <myślała, już wybierając sobie potencjalnych towarzyszy>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Noele
Pachołek Rycerza



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z kraju w którym nigdy nie ma czasu na nudy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:04, 13 Sty 2012 Powrót do góry

- Przykro mi, ale Pan ma swoje zasady, a ja mam swoje. - odpowiedziała Orhei. Dziewczyna zjadła zupę i stwierdziła, że była strasznie dobra, ale przecież nie poprosi o następną.
- Dobra, to teraz trzeba się wybrać do Goldpolis - myślała siedząc przy stoliku - Zemsta sama nie nadejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:03, 14 Sty 2012 Powrót do góry

Spojrzał raz jeszcze na osobną listę, schował ją, następnie spojrzał na osobnika który spojrzał na niego z przymrużonymi oczami, dał trochę więcej pieniędzy do futerału.
-Idealna pułapka, a może idealny początek znajomości?- pomyślał
-Sprawdzić osobnika, nie zawsze wierzyć można miejscowym, zwłaszcza jeżeli chodzi o ten świat.- po rozważaniach, dopisał coś do notatnika, wyrwał jedną kartkę na której coś skrobał oraz wrzucił ją do futerału również.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:36, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Zdziwiona niecodziennym 'prezentem' postanowiła opanować jednak ciekawość i przeczytać go już na osobności. Tymczasem dochodziła już północ, była więc najwyższa pora na ogłoszenie wyprawy.
- Drodzy goście! Tutaj kończy się mój występ, mam nadzieję, że umiliłam Wam ten wieczór. Jutro już jednak wyruszam w drogę, marzy mi się wyprawa do Goldpolis. Tak, tego wspaniałego Goldpolis... - westchnęła. - Mówię Wam o tym jednak, ponieważ nie lubię podróżować sama: czy znalazłby się ktoś w tej karczmie kto gotowy byłby ze mną wyruszyć stąd o świcie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
McBear
MISIUUU!



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:53, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Zastanowił się przez chwilę. Goldpolis... czy nie słyszał przypadkiem czego o tym mieście ostatnio? Tak. Niedługo ma tamtędy przejeżdżać poborca podatkowy. Po przejściu przez tak duże miasto na pewno będzie miał mnóstwo ciężkich od pieniędzy kufrów... ktoś powinien mu pomóc i zabrać ten ciężar z barków. Uśmiechnął się i wstał.
- Moja droga wiedzie akurat do tego miasta. Z chęcią bym miał podczas podróży kogoś z kim można porozmawiać, bo samotna wędrówka niesamowicie nuży. Jeśli się zgodzisz, panienko, chętnie wyruszę z Tobą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:45, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Spojrzał na mężczyznę który zgodził się podróżować, wstał również
-Jeżeli panienka pozwoli, to ja również z chęcią bym się wybrał-


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Noele
Pachołek Rycerza



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z kraju w którym nigdy nie ma czasu na nudy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:23, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Blondwłosa nie mogła uwierzyć w to co usłyszała.
- Że co?! - pomyślała - wszystko mi zepsuli..
Po chwili namysłu, stwierdziła, że może być z nimi niezły ubaw i mogliby jej pomóc w zemście na którą tak długo czeka. Wstała i powiedziała:
- Pech tak chciał że ja też tam zmierzam, więc wygląda na to że idę z Wami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zielona
Niehonorowy biorca krwi



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.

PostWysłany: Nie 19:50, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Jeszcze raz włożyła rękę do pustej kieszeni.
Właściwie to nic mnie tu nie trzyma, pomyślała zgłaszając się nagle jako chętna do wspólnej podróży.
- Mam nadzieję, że moje towarzystwo nie stanie się dla Państwa uciążliwe - powiedziała po chwili, kłaniając się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:36, 15 Sty 2012 Powrót do góry

Uśmiechnęła się szeroko do ochotników. Podobała jej się kwestia podróżowania z owymi szczodrymi panami, a rozmowy z blondwłosą dziewczyną również mogłyby być interesujące. I pełne epitetów...
Spojrzała kątem oka na kryjącą się do tej pory w kącie karczmy dziewczynę, zastanowiła się. Nie znała jej, nie potrafiła też jej jakkolwiek ocenić, w końcu jak na razie słyszała od niej raptem jedno zdanie. - No, cóż, pożyjemy, zobaczymy. - pomyślała i zaczęła chować skrzypce do futerału. Zapłaciła karczmarzowi za nocleg i wbiegła lekkim krokiem na schody.
- Tak więc do świtu, kompanio! - zaśmiała się i zniknęła w mrokach korytarza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
McBear
MISIUUU!



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:14, 17 Sty 2012 Powrót do góry

Zamówił dwa kufle i podszedł z nimi do osobnika z notesem stawiając jeden przed nim i dosiadając się do niego.
- Skoro będziemy podróżować razem przez kilka dni warto się lepiej poznać i upewnić, że podróż minie bez zbędnych kłopotów. Mam rację... łowco?
Ostatnie zdanie wypowiedział znacznie ciszej, uważnie obserwując reakcję rozmówcy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:32, 17 Sty 2012 Powrót do góry

Dalej uśmiechnięty spojrzał na kufel i podniósł go
-Masz rację Donovanie, więc napijmy się. Horus mam na imię-
Spojrzał na mężczyznę ciągle mając ten swój uśmieszek
-Zobaczmy czy będzie to zlecenie które będę miał zamiar wykonać, czy które odpuszczę- dodał ciszej do niego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)