Forum www.fantasytales.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 "Amidrin przeminęło...na nas już czas!" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
McBear
MISIUUU!



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:23, 23 Sie 2010 Powrót do góry

Leżący na ziemi mag już inkantował zaklęcie, gdy nagle potężna niedźwiedzia łapa zmiażdżyła mu czaszkę. Magnus, jako ze to właśnie on korzystając z zamieszania jakie wywołał Deril dobił maga, stanął na zadnich łapach i spojrzał na wojowników z góry mając nadzieje, że pojawienie się niedźwiedzia wytrąci ich z równowagi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:55, 24 Sie 2010 Powrót do góry

Cichy szelest oznajmił, że śmierć zbliża się szybko. Szczęk wyjmowanego ostrza i ostry syk przeszywający powietrze. Wojownik, który zdradziecko ciął Derila w plecy został właśnie pozbawiony dłoni i dzierżonego w niej miecza. Nieobecnym wzrokiem patrzał się na tryskający krwią kikut, odsunął się kilka chwiejnych kroków w tył i już miał zamiar wrzasnąć wniebogłosy niczym zarzynana zwierzyna, lecz Carl go uprzedził wykonując drugie cięcie. Nie chciał ściągać tu innych żołnierzy, nie było na to czasu. Atak wykonał z krótkiego i prostego piruetu tnąc lekko w krtań - z jednej strony nie pozwalało to ofierze wydać żadnego dźwięku poza jakimś nieludzkim bulgotaniem wypluwanej krwi, z drugiej nie zabijało na miejscu. Wojownik upadł na ziemię rzucając się jak w epilepsji i wykrwawiając się.
Carl (spryskany juchą) przykucnął obok niego i z zadowoleniem (szczerząc zęby w paskudnym uśmiechu) przyglądał się jego gasnącym oczom.
Tymczasem drugi wojownik rzucił się do ucieczki. Dyszał głośno i był śmiertelnie przerażony.
Banda morderców, zabójcy, potwory, bestie!
Obecność kilku rębajłów i wielkiego niedźwiedzia sprawiają, że najmężniejszym rycerzom drżą kolana i puszczają zwieracze, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:28, 30 Sie 2010 Powrót do góry

Tymczasem Sohano i Nicky coraz bardziej oddalały się od portu.
- Psia krew. - myślała Shara, uważnie się rozglądając. - Wszędzie tylu ludzi.. i jeszcze więcej strażników. Może boją się zemsty elfów, że tak się umocnili?
Minęło kolejnych kilka chwil kiedy nagle ich przewodnik zszedł na mniej uczęszczaną drogę.
- Tędy będzie bliżej do szpitala. - powiedział tylko, po czym ruszył przodem.
Tylko na to obie kobiety czekały...
- Tylko go ogłuszymy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)