Forum www.fantasytales.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Opowiadalnia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Soleron
Szeregowy



Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:51, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Smutne, ale i piękne i prawdziwe... aż serce ściska


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:42, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Kawałek ciekawy, o smutnej tematyce, do tego zakończony tak tragicznie.

Bardzo ładnie, szkoda tylko, że żeby coś takiego napisać, musisz być smutna. Czasami jednak trzeba.

Zdarzyło się parę błędzików, ale są one do wybaczenia, przy całości opowiadanka.

Naprawdę super.
Cieszę się, że wrzuciłaś tą pracę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Essi
Zaczarowany Krasnoludek



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śródziemie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:44, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Skonfiskowano mi to z lekcji matematyki w 5 klasie podstawówki i odzyskałam to po okrągłym miesiącu ponaglania nauczycielki Smile

W karczmie „Złotoryj” było pusto jak w kalwińskim zborze. Wśród wszechobecnej ciszy, ludzkie ucho Aileen słyszało nawet najcichsze i najdelikatniejsze dźwięki. Podłoga niemiłosiernie skrzypiała pod każdym krokiem jej skórzanych butów, tworząc jeszcze większy kontrast dla martwoty panującej w pomieszczeniu. Dziewczyna przeszła gospodę wzdłuż i wszerz, starając się odnaleźć jakikolwiek ślad czyjejś egzystencji, lecz na próżno. Mimo to trudno jej było uwierzyć, że jedyna karczma w promieniu wielu mil od najbliższych miasteczek, cierpi na brak klientów.
-Halo!- zawołała w nieokreślonym kierunku, zamierając w oczekiwaniu na odpowiedź.
W tym momencie kącikiem oka dostrzegła jakąś postać przemykającą się przez korytarz,
Szybkim, niedostrzegalnym dla ludzkiego oka ruchem, wyciągnęła, a właściwie wyszarpnęła z pochwy miecz, wykonując zwinny półobrót w stronę domniemanego miejsca ukrycia nieznajomego.
-Albo sam stamtąd wyjdziesz, albo ja cię wyciągnę- wyszeptała, zbliżając się powoli do drewnianej komody, stojącej w rogu korytarza.
Wbrew jej obawom postać wyłoniła się z kryjówki natychmiast. Wyłoniła, a raczej wypadła, rzucając się na podłogę i obejmując jej kolana.
-Pani… och, pani… To nie o-oni…. – zaczął jęczeć w stronę jej stóp, ani na chwilę nie podnosząc wzroku.
Aileen, wierzgnęła nogami, wyzwalając się z objęć nieznajomego. Chwyciła go za koszulę na plecach i podciągnęła do góry. Jak się okazało miał zaledwie 3 stopy wzrostu. „Niziołek” pomyślała , przyglądając mu się bacznie. Nie odniósł żadnych trwałych szkód, miał jednak trupiobladą twarz i trzęsące się wargi. Ledwo stał na nogach.
- Jak cię zwą?
Nie otrzymała odpowiedzi. Niziołek zaczął kręcić się w tę i z powrotem, jakby był pijany. Po chwili chwycił się za głowę i zaczął przeraźliwie jęczeć.
-Hej! Uspokój się!- dziewczyna chwyciła go za ramię i mocno spoliczkowała. W efekcie nieznajomy upadł na ziemię i zaczął jęczeć jeszcze głośniej.
-P-p-pi-pi-pijawki….. – powtarzał to słowo raz po raz, trzęsąc się coraz bardziej.
Aileen uklękła przy nim.
-Pijawki?- spytała, marszcząc czoło – Wampiry, tak?
-N-nie… P-p-pijawki….. – jęk zamienił się w szloch – U-u-upiory…
-O czym ty pierdolisz, mały? Upiory?
Niziołek podniósł wzrok. W jego oczach widać było bezdenną rozpacz, czarną i nieprzestępną otchłań, pożerającą swym mrokiem wszystkie zalążki jego życia. Chwycił dziewczynę za koszulę i wycharczał:
- Zabrali wszystkich,
A potem umarł.

*
Aileen szybkim krokiem opuściła gospodę. Oddech śmierci i obecność kostuchy stała się zbyt przytłaczająca. Podeszła do konia, ukradzionego z pobliskiej wsi i czym prędzej odjechała.
-Pijawki- szepnęła- Pijawki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:17, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Naprawdę ciekawy kawałek. Smile

Tak ciekawy, że aż chce się prosić o więcej.
Mam nadzieję, że zostaniesz z nami i jeszcze nam popiszesz [ i z nami też Smile ]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zielona
Niehonorowy biorca krwi



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.

PostWysłany: Pią 18:43, 23 Paź 2009 Powrót do góry

UWAGA!
Mam małą prośbę, czy każdy mógłby zrobić sobie osobny temat ze swoimi opowiadaniami bądź inną twórczością. Nie będzie wtedy takiego chaosu i ułatwi to poszukiwanie prac konkretnych użytkowników. Przenieście tam też swoje już zamieszczone na forum prace. Z góry dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)