Autor |
Wiadomość |
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:20, 22 Wrz 2009 |
|
Nadia powoli podeszła do towarzyszy, czuła się dość niepewnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Aranea
Królowa Kwiatów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:24, 22 Wrz 2009 |
|
- Mobilizuje armię. Wielką armię. W jej skład wchodzą wszystkie ldzkie i demoniczne potęgi.
- Więc jednak król wyrusza na wojnę/ - zapytała po chwili milczenia. Oczami wyobraźni ujrzała wielką bitwę pomiędzy rasą ludzką i pozostałymi stworzeniami. Jak elfy pływając we własnej krwi giną w ciemnej otchłani śmierci, a ona nie może temu zaradzić.
- Muszę uciec! Jak najdalej stąd! Do innej krainy!
Srogi wzrok starca przeszył jej postać niczym lotna strzała. Cecylia poczuła jak czerwieni się.
- Chcesz uciec jak tchórz? Jak śmierdzący tchórz. O nie, moja droga. Znam cię i to lepiej niż ty sądzisz. Wiem kim jesteś. Doskonale wiem. I powiem ci co masz zrobić. A ty mnie wysłuchasz i spełnisz moją wolę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aranea dnia Wto 19:26, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:30, 22 Wrz 2009 |
|
Gdy już zrobili drobne obozowisko Khavler usiadł w oddali i po cichu nucił sobie starą pieśń, którą śpiewał Nadii gdy była nieprzytomna po wypadku... po policzkach spływału mu łzy... tęsknił za nią... wszystko co nosił przy sobie przypominało mu o niej, a blizna po wypadku w Nidar o ojcu co zdwajało jego ból... ale nie zamierzał zapomnieć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:35, 22 Wrz 2009 |
|
Dziewczyna usłyszała cichą melodie. Spojrzała w tamtą stronę i ujrzała Khavlera. Poczuła dziwne ukłucie w sercu, jednak nic nie powiedziała. Nadal stała w tym samym miejscu co wcześniej, nie wiedząc co zrobić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:40, 22 Wrz 2009 |
|
Chłopak ukrył twarz w swych dłoniach... nie miał już na nic siły... przed oczami stawały mu wspomnienia z przeszłości... oddalił się nieco od grupy i chwycił po sztylet... chciał zakończyć swe życie... chciał dołączyć do tych których kocha i zapomnieć o bólu... chciał uciec od świata, który szczególnie teraz tak go przytłaczał... z imionami ojca i Nadii wzniósł sztylet by wbić go sobie w brzuch...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soleron dnia Wto 19:41, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Xebded
Zaczarowany Krasnoludek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: masz taki faaajny kamień? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:50, 22 Wrz 2009 |
|
-NIE! - krzyknął Cintae który to widział i rzucił się w stronę chłopaka by wyrwać mu sztylet.
-Nie możesz się załamywać to nie pomoże tym którzy odeszli. Musisz nam pomóc i zemścić się na Królu Śmierci... Nie wolno ci się poddawać! Rozumiesz? ROZUMIESZ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:55, 22 Wrz 2009 |
|
- Dla mnie życie już nie ma sensu... oddaj mi mój sztylet.- rzekł Khavler i spróbował odebrać Cintae'owi swój sztylet. Nie udało mu się... w jego oczach płynęły nadal gęste łzy. Do panteonu uczuć jakie czuł doszła samotność... . Poddał się... i tak odbierze sobie życie jak pokonają Króla Śmierci albo sam podwinie mu się pod nóż... takie były jego plany...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:59, 22 Wrz 2009 |
|
- Khavler - powiedziała dziewczyna i podeszła do niego. - Co Ci strzeliło do głowy?!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:05, 22 Wrz 2009 |
|
-N...Na...- język uwiązł Khavlerowi w gardle.- Nadia? Ty... ty żyjesz?-
Zdawał się nie dowierzać... jakby widział ducha...
- Pewno popadłem w paranoję... niech to wszystko się wreszcie skończy... mam już dość- pomyślał
-To niemożliwe, czy to aby na pewno ty, czy tylko jakaś zjawa, albo iluzja? Kto do cholery gra na moich uczuciach?! No kto?! Przyznać się!- wrzeszczał chłopak i spojrzał na wszystkich oskarżycielsko... wezbrał się w nim taki gniew, że gdyby mógł rozsadziłby siebie i cały kontynent...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soleron dnia Wto 20:06, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:09, 22 Wrz 2009 |
|
- Nie wrzeszcz tak. - Podeszła do niego. - To na prawdę ja.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aranea
Królowa Kwiatów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:11, 22 Wrz 2009 |
|
Oniemiała. TRudno jej było przyznać, czy jest bardziej zaskoczona, czy też rozbawiona. Kim jest ten starzec, że śmie jej rozkazywać? Ingerować w jej plany? Już miała odpowiednio skwitować jego wypowiedź, ale wędrowiec ją uprzedził.
- Nie domyślasz się kim jestem, Cecylio z Gruthadu? To mojego przyjaciela zabiłaś tamtego pamiętnego dnia podczas waszej wielkomiejskiej rozrywki, którą nazywacie polowaniem. Jestem duchem w ciele starca. Niedługo opuszczę jego ciało. A ty pójdziesz ze mną.
Z przerażeniem odkryła jak jej dusza opuszcza zmęczoną powłokę cielesną i znika w świat niematerialny, nienamacalny lecz rzeczywisty. Ostatnie co widziała, to swoją twarz skrzywioną od głębokiego szoku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:14, 22 Wrz 2009 |
|
- Nie wierzę... nie potrafię uwierzyć... już niczemu i nikomu nie mogę zaufać, wszyscy mnie opuszczają, albo wystawiają do wiatru albo chcę wbić nóż w plecy...- w jego oczach rozbrzmiewał potworny ból... taka żywa wizja Nadii nigdy się mu nie przydarzyła... nawet we wspomnieniach... nawet światło idealnie się od niej odbijało...
-Pewno jakiś majstersztyk w dziedzinie iluzji... imitujący idealnie wygląd i odbicie światła na skórze... nawet spojrzenie ma takie same...- pomyślał zrozpaczony.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:19, 22 Wrz 2009 |
|
Podeszła do chłopaka, zbliżyła swoje wargi go jego i delikatnie pocałowała.
- Teraz mi wierzysz? - spytała i lekko się uśmiechnęła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Soleron
Szeregowy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:21, 22 Wrz 2009 |
|
- Albo jesteś idealną iluzją, albo naprawdę Nadią... nie wiem już w co wierzyć...- zrobił trzy kroki do tyłu, gwałtownie usiadł i ukrył twarz w dłoniach.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soleron dnia Wto 20:21, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
krzeo
Znajomek Calineczki
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: :dąkS Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:25, 22 Wrz 2009 |
|
Thúle Vala Umbar przesłał mentalną wiadomość Khavlerowi. - Nadia zaiste to jest. Ciałem i duszą. Lecz nie do końca umysłem, w którym zło namieszało. Ofiaruj jej swoją miłość a stanie się ona prawdziwą Nadią, w całości
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzeo dnia Wto 20:27, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|