Forum www.fantasytales.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Początek wielkiej przygody Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Soleron
Szeregowy



Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Miasto know-how
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:46, 21 Wrz 2009 Powrót do góry

Król Śmierci zwrócił oczy w stronę Santariona... wiedział, że tu jest. Nadszedł Koniec. Zderzyli się w potwornej furii... walka była wyrównana... trwała przez okrągłe dni... sztylet Króla Śmigał szybko i nie raz o mały włos drasnął Santariona i vice versa. Nadszedł czas... Santarion miał już dosyć życia... egzystowania... ale i łaknął sprawiedliwości... walczyli i walczyli używając swych mocy. Nie było innego wyjścia... Santarion wbiegł prosto pod ostrze Króla i sam zadał mu cios mieczem. Dusza za duszę... stało się to co się stać miało... Miecz Santariona złamał się na zbroi Przeciwnika. Jęknął. Życie uciekało z jego ciała niczym woda z przebitej klepsydry. Santarion modlił się do swych bogów lecz nikt mu nie odpowiedział. Przeznaczenie szło właściwym torem... nie Thoranos miał zabić Króla lecz Drużyna. Cała... w pełni... tak zginął Santarion... niegdyś czarodziej... teraz już nikt...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Xebded
Zaczarowany Krasnoludek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: masz taki faaajny kamień?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:51, 21 Wrz 2009 Powrót do góry

Proszę każdego który chce coś napisać o wcześniejsze zapoznanie się z ankietą w dziale Aktualności. Dziękuje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ina
Niekwestionowana Władczyni



Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:03, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Piszemy dalej. Ktoś podsunął mi świetny pomysł zakończenia opowieści, i nie mam zamiaru go zmarnować.

Do Goiane po dłuższej chwili dotarło to, że nieprzytomna Chloe leży na ziemi. Elfka podeszła do niej i zaczęła ją oglądać.
- I jak tam? - spytał Cintae.
- Nie wygląda to bardzo groźnie, ale opatrunek zrobić trzeba. I lepiej uczynić to szybko, bo jak ona się obudzi, to nie da się dotknąć.
Jak postanowiła tak zrobiła, i po przepłukaniu rany zawinęła jej głowę w kawałek materiału. Potem kazała Cintae przenieść śpiącą bliżej ognia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
krzeo
Znajomek Calineczki



Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: :dąkS
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:08, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Thúle Vala Umbar spoglądał na to całe zdarzenie. Thoranos mylił się w wielu rzeczach, ale co do jednego miał rację. Podążał przeznaczeniem. Musiał zginąć aby reszta mogła dokonać to czego on sam chciał. Szyko przeniósł się do grupy i rzekł:
Witajcie. Thoranos nie żyje. Tak się musiało stać. Dopełnijcie woli bogów i zabijcie Króla Śmierci.Jest to możliwe. Pomogę Wam.
-Wszedł w umysł Cintae i zapisał informacje.
Cintae, posiada informacje. Podążajcie za nim. W kryjówce znajdziecie pomoc. Płaszcze, które dadzą wam niewidzialność. Nie zwracajcie się ku armii, przemknijcie koło niej. Jak spotkacie Króla, będziecie wiedzieć co dalej. Pokonajcie go, a zaznacie prawdy.
Zniknął.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zielona
Niehonorowy biorca krwi



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.

PostWysłany: Wto 16:13, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

-Aha.-powiedziała Meyru nieźle już zirytowana- No i co orku? Wygląda na to, że teraz ty jesteś przywódcą grupy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Xebded
Zaczarowany Krasnoludek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: masz taki faaajny kamień?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:18, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Orka nawiedziło dziwne uczucie. Jego umysł mówił że lepiej siedzieć na miejscu bo nic nie wie. Z drugiej strony instynkt kierował jego ruchami i stwierdził że nie można długo czekać ale nie mogli iść dopóki reszta drużyny nie dojdzie do siebie.
-Cintae? - zapytała Goiane - O co chodziło? Wszystko dobrze?
-Tak - Przestraszył się swojego głosu który teraz brzmiał jak głos demona - Wiem co robić i chyba musicie mi zaufać...

//Kurcze nie zdążyłem...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xebded dnia Wto 16:18, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Zielona
Niehonorowy biorca krwi



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.

PostWysłany: Wto 16:28, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

-To będzie bardzo trudne, biorąc pod uwagę to, że nic o tobie nie wiemy. Przynajmniej ja...- wampirzyca wlepiła wzrok w orka. Przez te 100 lat była przyzwyczajona do raczej powolnego tempa życia. Teraz wszystko działo się strasznie szybko i chaotycznie. Ten nie żyje, ta zemdlała, tamtego słychać a nie widać, tamten o mówi jak opętany... Co tu się dzieje do cholery?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kalel
Gargamel



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:38, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Chris prowadził dziewczynę do jednej z wielu sali. Chciał jak najszybciej przekazać jej całą swoją wiedzę. Kroczyli ciemnym, wdrożonym w skale tunelem. Co chwila mijali odnogi różnych korytarz, lecz podążali wciąż jednym. Po pewnym czasie dotarli do końca tunelu, ich oczom ukazały się ogromne metalowe wrota. Pokrywały je wizerunki wszelakiego rodzaju demonów i mrocznych postaci. Sceny z końca świata.
Chłopak jednym gestem ręki rozwarł wrota na oścież, wkroczyli do środka. Komnata kształtem przypominała sześcian, nie było tam żadnych okien. Jedyne źródło światła stanowiło fioletowo czerwone ognisko. Wokół niego ustawiony był stół, tak, że otaczał ogień ze wszystkich stron.
Czarnowłosy uśmiechnął się szelmowsko do Nadii i jakby z wyższością.
- Usiądź - rzekł.
Nadia podeszła do stołu i usiadła na blacie zakładając nogę na nogę. Chris podszedł do niej.
- Teraz pora na naukę. Zamknij oczy. - Przyłożył jej dłonie do skroni i również zamknął oczy.
Zagłębiał się coraz bardziej w umysł dziewczyny, przekazując jej całą swoją wiedzę. Wtedy stało się coś dziwnego. Do jego świadomości zaczęły docierać nieznane mu sceny i obrazy. Zaskoczony otworzył oczy, Nadia patrzyła na niego. Teraz wyglądała nieco inaczej. Szybko przerwał połączenie.
- Co Ty robisz? - spytał.
- Nic - odparła lekko przestraszona.
- Nie powinnaś tego pamiętać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viki
Szeregowy



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:43, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Nadia również to zobaczyła. Siebie razem z rodziną w Rosko, a potem z przybranymi opiekunami i rodzeństwem w kraju krasnoludów. Przypominała sobie po woli wszytko.
- Coś Ty mi zrobił? - zawołała i zeskoczyła ze stołu, po czym zaczęła się oddalać od czarnowłosego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kalel
Gargamel



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:47, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

- Oddałem Ci życie - odparł opanowanym tonem.
Zrobił krok w stronę dziewczyny, lecz ta znów się cofnęła. Uśmiechnął się pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
krzeo
Znajomek Calineczki



Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: :dąkS
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:47, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Thúle przekazał wiadomość Chrisowi. Zostaw ją, pomoże Ci ale musisz ją puścić. Dokończ rytuał. Już niedługo, jej przyjaciele zniszczą Króla Śmierci. Dzięki Nadi dostaniesz artefakty. I Bóg Śmierci będzie mógł się w Tobie ucieleśnić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viki
Szeregowy



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:52, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

- Po co mnie tu przyprowadziłeś? - spytała. Pod plecami wyczuła ścianę, nie miała już dokąd uciekać. - Proszę wypuść mnie stąd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kalel
Gargamel



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:57, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

Chris zbliżył się się do dziewczyny, w jej oczach widniał strach.
- Nie będę robił nic wbrew Twojej woli - odparł, sam nie wiedział czemu to powiedział. W jego umyśle pojawiło się coś dziwnego, nigdy nie doświadczył czegoś takiego. Czyżby to było współczucie? Skrzywił się na samą myśl o tym. Jego serce zawsze było zimne i twarde niczym lód.
Czuł, że dzieje się z nim coś nienaturalnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viki
Szeregowy



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:02, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

- Chcę wrócić na ziemię - powiedziała cicho dziewczyna. Nadal czuła się niepewnie.
Teraz jednak już się nie bała, z twarzy czarnowłosego nie mogła nic odczytać. Stał koło niej praktycznie się nie ruszając.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kalel
Gargamel



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:12, 22 Wrz 2009 Powrót do góry

- Jak zechcesz - rzekł.
Nie rozumiał swojego zachowania. Zwykle po prostu zabiłby taką osobę i miałby problem z głowy, teraz jednak nie potrafił. Coś w środku go powstrzymywało, nie wiedział jednak co to jest.
Ruszył bez słowa w stronę wrót. Dziewczyna podążała za nim. Całą drogę pokonali w milczeniu. Chłopak cały czas zastanawiał się co to wszystko ma znaczyć.
W jego umyśle pojawiało się co chwila coś nowego. Nowe uczucia, musiał je przejąć od tej dziewczyny. Nie widział innego wyjaśnienia tej sytuacji.
Nie był jednak do końca pewny, czy to mu się podoba...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)